poniedziałek, 14 października 2013

Rozdział Trzynasty

,, Panie Boże , Chce Cię przeprosić. Wkońcu ukradłam. Ale uwierz ja nie chciałam. Oni głodzą mnie. Ja już nie wytrzymałam!''
Otworzyłam oczy.
- Hey! Wstajemy - powiedziała Jean szturchając mnie
Ziewnęłam.
- Jean jest sobota!
Ktoś zapukał do naszego pokoju. Harry
- Wstałyście? - zapytał
- A gdzie dzień dobry? - oburzyła się Jean
Chłopak przewrócił oczami.
- Dzień dobry - powiedział
Zaśmiałam się.
- Hej Em- uśmiechnął się
Podszedł do mnie i pocałował mnie.
- Idziemy gdzieś dzisiaj? - zapytałam
- Zaplanowałem coś specjalnego
Uśmiechnęłam się.
-Nie mogę się doczekać
Chłopak mrugnął do mnie i wyszedł
- Jakie to urocze - powiedziała Jay
- Och zamknij się!
- Louis i ja idziemy dziś do wesołego miasteczka ciekawa jestem co Harry zaplanował dla ciebie
- Ja też
Ubrałam się w to:
I uczesałam włosy w warkocza.
- Idę do łazienki - powiedziałam do Jay
- Okey tylko uważaj
Ale zanim zdążyłam dojść do łazienki ktoś zakrył mi usta rękoma i pociągną do schowka.
- Witaj skarbie
To był Malik



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz